ZAGRAMY W KOSZA ? 

 

Dzień Dobry, witam wszystkie dzieci...

Zapraszam Was dzisiaj do zabawy. Nie wiem czy pamiętacie ale w ubiegłym tygodniu pisałam, że postaram się pokazać kilka sposobów na domową nudę. Ciągle coś kleimy , pora więc się troszkę pobawić. 

Dzisiaj zrobimy mały kosz do grania papierowymi kulkami. Jak widzicie na zdjęciu to bardzo proste. Przygotujcie dużą tekturkę. Ta, z bloku rysunkowego będzie za mała, nawet z dużego. Poza tym powinna być troszkę grubsza. Można wykorzystać pudełko po pizzy. Obciąć boczki. Ja znalazłam pudełko z przesyłki i wykorzystałam 1 bok. Przygotujcie kolorowy papier, klej, nożyczki i kubek. Może być dowolnej wielkości i koloru...oczywiście tylko nie szklany. Fajny by był czerwony ale jechać teraz do McDonalda to byłaby przesada. Ja znalazłam  w domu zwykły papierowy. Jeszcze poszukajcie 2 spinacze do bielizny , najlepsze byłyby takie drewniane, tradycyjne ale nawet ja już takich nie mam. Zastąpiłam je plastikowymi. Zapytajcie wcześniej mamy, czy możecie. Dobrze byłoby gdyby ktoś pomógł wam na ostatnim etapie...

 Aby mój kosz wyglądał profesjonalnie i kolorowo przykleiłam czerwoną taśmę klejącą dookoła i zrobiłam prostokąt na środku. Takie kolorowe taśmy można kupić w Castoramie i mają zupełnie inne znaczenie. Wiem, że nikt nie będzie teraz jechał po taśmę, nie róbcie tego sami i nie proście rodziców, macie przecież papier kolorowy, więc do dzieła... Wytnijcie paski w dowolnym kolorze i przyklejcie robiąc ramkę i na środku prostokąt. Aby wyszedł w centrum tekturki pomóżcie sobie linijką. 

Przyda się matematyka, jak by tu zrobić prosto prostokąt ????? Myślcie i próbujcie. 

Oczywiście jak zawsze, możecie te paseczki zrobić w różnych kolorach, wtedy kosz będzie bardzo kolorowy. Gdy podstawkę macie gotową, przygotujcie kubek. Trzeba obciąć mu dno. Powstanie wtedy kosz do wrzucania piłeczek. Na ostatnim etapie potrzebny będzie może tata? Kto ma pistolet....nieeeee nie taki prawdziwy...do klejenia na gorąco, można teraz przykleić kubek do tekturki, pod prostokątem. Uwaga!!!! klej jest naprawdę gorący i niebezpieczny. Nie róbcie tego sami. Możecie bowiem się poparzyć a przy okazji zniszczyć stół. Zanim przystąpicie do klejenia z kimś dorosłym, zabezpieczcie blat dookoła. Taki klej to nie zabawa, sama wiele razy się poparzyłam. Niestety kleje jakie macie dostępne do papieru tutaj się nie przydadzą. Kto nie ma kleju na gorąco, może tata znajdzie w garażu inny, może być butapren może kropelka....ale zawsze uważajcie.  Jeżeli będziecie się bawić bardzo delikatnie to można kubek próbować przykleić plasteliną. Ale musicie rzucać małymi kulkami do kosza, bo będzie odpadać. Jest to jednak jakieś wyjście, dopóki tata nie będzie miał czasu by wam pomóc. 

Taki prowizoryczny kosz trzeba postawić na jakimś pojemniku ,może pudełku...pomyślcie. I można rzucać.

Jeżeli jednak macie pomoc to z tyłu kosza przyklejcie 2 spinacze tak, by można było kosz zapiąć na innym pudełku. Zobaczcie na zdjęciu. 

Czy uważacie,że to dobry pomysł, by się trochę pobawić?  Mam nadzieję, że tak.

Udanej zabawy i do zobaczenia. 

Dla tych, którzy nie mogli zrobić kosza zaraz coś jeszcze dodam, szukajcie pod hasłem - wiosna.

Pozdrawiam, pani Monika 

    

żródło: https://pin.it/HTfQPy0