Świetliczak w domu.

10.12.2021 - ŚWIĄTECZNA ZAWIESZKA

ŚWIĄTECZNA ZAWIESZKA 

  

 

Kochane Świetliczaki, ciekawa jestem czy udało się zadanie z gwiazdami ? Zrobiliście piękne dekoracje? Mam nadzieję, że tak. 

 

Legenda o Rudolfie - reniferze Świętego Mikołaja

 

Rudolf od zawsze był inny. Dziwny. Miał wielki świecący, czerwony nochal. I z tego powodu był wyśmiewany przez inne renifery. Ale właśnie dzięki temu nochalowi zostały uratowane święta.


Za oknem domku Mikołaja zalegała gęsta jak śmietana mgła. Nie było zupełnie nic widać. Mikołaj nerwowo chodził od ściany do ściany. Już od kilku godzin powinien rozwozić prezenty. Ale jak znaleźć domy dzieci gdy wszędzie jest ta okropna mgła. To będą pierwsze święta bez prezentów. Totalna katastrofa.

Przyjaciele Mikołaja szukali rozwiązania tego problemu. Elfiki postanowiły, że będą dmuchać z całej mocy, aż przegonią mgłę. Szybko jednak opadły z sił, a mgła nie przesunęła się nawet o milimetr.

Renifery zawiesiły latarnie na swoich porożach, ale w trakcie próby lotu szkiełka w latarniach szybko się pobiły, a ruch powietrza zdmuchnął płomienie. Co tu robić?

Nagle od strony stajni coś błysnęło. Coś czerwonego. Zgromadzeni przestraszyli się. W tę noc w stajni powinno być pusto. Wszyscy przecież pomagają Świętemu Mikołajowi. Okazało się, że nie wszyscy.

Mikołaj rozejrzał się po zgromadzonych i zobaczył, że brakuje Rudolfa. Młody renifer nie był zbyt dobrze traktowany przez kolegów i pewnie dlatego postanowił noc wigilijną spędzić samotnie w stajni. Czuł się niepotrzebny. Czuł się dziwakiem. Wyrzutkiem.

Święty Mikołaj szybkim krokiem ruszył w stronę stajni. Mgła była straszna, ale to dziwne czerwone światełko wskazywało mu drogę. Nie mógł zbłądzić. Gdy doszedł do budynku zobaczył, że światełko, które go kierowało to nic innego jak nos Rudolfa. Świecił dumnie na pyszczku renifera.

I wtedy Mikołaj wpadł na pomysł. Za pomocą nosa Rudolfa znaleźli drogę powrotną do domu. Święty Mikołaj zaprzągł renifera na przedzie swojego zaprzęgu i ruszył w świat. Prezenty zostały dostarczone. Jego niezwykła latarnia uratowała święta. Rudolf uratował święta. Wszyscy teraz chcieli się z nim przyjaźnić i wszyscy podziwiali jego wielki, czerwony nos.
 
Czy znaliście już opowieść o niezwykłym reniferze? Jest o nim również film... poszukajcie w wolnej chwili. Zawsze oglądam go przed świętami z moimi Świetliczakami. 
Później zapraszam was do zrobienia zawieszek na drzwi. Będą ciekawą ozdobą świąteczną w waszym pokoju. Zrobiłam dla was 2 wersje. Jedna właśnie z reniferem Rudolfem a 2  z wesołym bałwankiem. 
Przygotujcie tekturkę z bloku rysunkowego. Z 1 kartki możecie zrobić 2 zawieszki. Klej, kolorowy papier, dziurkacz, wstążeczka też będą potrzebne.
 
Przetnijcie kartkę na pół. Jeżeli macie nożyczki ozdobne, które robią różne wzorki wytnijcie dookoła każdą kartkę aby powstały ciekawe brzegi. Rudolfa zróbcie wycinając koło z białej kartki. Przyklejcie na kartce. Dorysujcie rogi i dłuuuuuugie nóżki zakończone kopytkami. Jeszcze czerwony nos i oczy. Można dorysować śnieg na dole kartki. mnie są czerwone kamyczki. Jeszcze brakuje dziurki na wstążeczkę....
Już jest .... Renifer gotowy. Zawieście braciszkowi lub siostrzyczce na drzwiach ich pokoju. Ale będzie rano niespodzianka.
 
Jeżeli chcecie zrobić kolejną zawieszkę będziecie potrzebowali kolorowy papier, klej, nożyczki, ozdobne dziurkacze. 
Zacznijcie znów od wycięcia koła z białej kartki. Naklejcie go na szarą tekturkę. Dorysujcie oczy węgielki i pomarańczowy nos. Teraz zróbcie kokardkę z papieru. Jeżeli macie wstążeczkę zawiążcie ją na kokardkę i przyklejcie pod bałwankiem. Z ozdobnych dziurkaczy zróbcie różne, świąteczne wzorki. Mogą być śnieżynki. Ponaklejajcie je dookoła bałwanka. 
Pozostało jeszcze zrobić dziurkę na sznureczek i zawieszka gotowa. 
Udanej zabawy. Tak naprawdę pomysłów na zawieszkę może być tysiące, wymyślcie swoje. 
 
Pozdrawiam, pani Monika. 
 
 

Copyright 2025  Rocket Kids / Wszelkie prawa zastrzeżone. Redaktor: Pani Monika.

 

 Designed by www.diablodesign.eu.
To Top