Świetliczak w domu.

ŻÓŁWIK SAMMY 

 Witajcie wszystkie Świetliczaki i nie tylko... przedszkolaki też witamy i do zabawy z bibułką zapraszamy. 

Nie wiem czy wiecie ale w środę obchodziliśmy na całym świecie -  Dzień Ziemi. Zawsze mówiliśmy o nim na naszych zajęciach świetlicowych. W tym roku nie możemy się spotkać. Wszyscy jednak wiecie jak ważna jest przyroda. Wiem, że segregujecie śmieci, oszczędzacie wodę a na co dzień w świetlicy przerabiamy wielkie ilości surowców wtórnych na zajęciach plastycznych. Małe dzieci w ten sposób też mogą się przyczyniać do walki o czystą i bezpieczną planetę Ziemię. Pamiętacie jak wycinamy z kartonów, tekturek, rolek z ręczników różne ciekawe rzeczy?  Wykorzystujemy wstążeczki, kolorowe papiery po prezentach i całą masę innych, wydawałoby się niepotrzebnych nikomu rzeczy. Nawet rodzice czasami pytają skąd mamy takie ciekawe artykuły, niektórzy sami coś nam przynoszą. W tym roku 2 nasze uczennice zdobyły nagrody w konkursie plastycznym wykorzystując w swoich pracach stare gazety....jestem z nich dumna. 

Dzisiaj zrobimy żółwika z bibułki a zainspirował mnie do tego piękny film dla dzieci pt. ,, Żółwik Sammy".  Poszukajcie go, można znaleźć  w internecie. Zobaczycie jakie zagrożenia czyhają na małe żółwie w naturze. Z powodu ludzkiej ingerencji, polowań i połowów populacja niektórych gatunków żółwi jest zagrożona wyginięciem. Właśnie wczoraj przeczytałam, że przez koronawirusa na pewnej plaży w Brazylii gdzie teraz nie ma turystów wykluło się 97 żółwi, które pochodzą z gatunku zagrożonych wyginięciem. Są takie miejsca na ziemi gdzie turyści przyjeżdżają specjalnie w okresie wylęgu żółwi i pomagają maleńkim żółwiom dotrzeć bezpiecznie do wody. Możecie znaleźć takie filmiki w internecie. Niesamowite. Pytacie dlaczego ludzie są potrzebni tym maleńkim żółwikom? Wiele z nich może być upolowanych przez ptaki czy inne drapieżniki, ale małe żółwie kierują się do morza słuchając szumu fal lub kierując się światłem księżyca. Jeżeli człowiek oświetla sztucznie latarniami okolice takie żółwiki nie mogą znaleźć właściwego kierunku i oddalają się od morza. Wtedy wiele z nich ginie. Jeżeli będziecie mieli troszkę czasu w czasie weekendu poszukajcie informacji o żółwiach , poczytajcie jakie mają niesamowite umiejętności, zobaczcie co muszą zrobić aby złożyć jaja...nie powiem wam, poszukajcie. 

Teraz zapraszam do pracy. Obawiam się część z was może mieć dzisiaj kłopot by zrobić żółwika. Potrzebujemy bowiem gładkiej bibułki. Jest ona bardzo delikatna, może ktoś z was zamawiał coś w internecie, czasami takie artykuły są pakowane w taką właśnie bibułkę, czasami pakowane są w nią kwiaty. Jeżeli nie macie mani chomikowania i nie macie w domu takiego papieru użyjcie zwykłego białego papieru do pakowania kanapek. Taki pergamin nie powinien być za bardzo woskowany. Oczywiście wtedy żółwik nie będzie zielony jak u mnie ale to nie szkodzi. Kiedy zostaną otworzone sklepy możecie sobie kupić taką bibułkę i wtedy zrobić żółwika. 

Mój zwierzak ma kolor zielony. Połączyłam 2 odcienie zielonego. 4 jeśli macie to 5 arkusze bibułki połóżcie na sobie. Jeżeli nie macie takiej ilości kartek, te które macie przetnijcie na pół.  Zróbcie wachlarz, zaginając paski papieru na przemian. Otrzymacie wąski pasek złożonego papieru. Na środku zepnijcie go zszywką lub po prostu zawiążcie sznureczkiem na supeł. Zobaczcie na zdjęciu. Gdy używacie sznureczka nie odcinajcie go, można go później wykorzystać by żółwia powiesić. 

Nożyczkami zaokrąglijcie obie końcówki, widać to na zdjęciu. Teraz delikatnie porozkładajcie papier tak, by powstała kula kolorowego papieru. Trzeba to zrobić delikatnie by nie uszkodzić bibułki.   

Pozostało nam jeszcze wykonanie głowy i płetw. Na koło z zielonego papieru naklejcie oczy. Białe kółeczka a w środku czarne źrenice. Płetwy również wytnijcie z zielonego papieru. Delikatnie przyklejcie głowę i płetwy do brzucha, poszukajcie sznureczka, którego użyliście do zawiązania papieru. Żółwia można zawiesić w oknie. 

 Życzę Wam udanego weekendu,

Do poniedziałku, pani Monika 

źródło: https://pin.it/2FIYBvX 

 Drogie Świetliczaki, wczoraj dodałam w strefie rodzica, w artykule o czytaniu, fajne i ciekawe miejsca, które możecie  odwiedzić nie wychodząc z domu. Zachęćcie rodziców, by razem wyruszyć na wycieczkę. Bezpiecznej podróży...