Świetliczak w domu.

BARANKI 

Witajcie drogie Świetliczaki...

Przygotujcie na dzisiaj gazety, klej, cienkopis. Zaraz zaczynamy. 

Śniadanko baranka

Siadł baranek do śniadanka.
Ma w miseczce trochę sianka,
ale jeść go nie ma chęci.
Beczy: - Beee... – i nosem kręci.
Przyszedł prosiak, siadł na ganku:
- Jedz śniadanko! Jedz, baranku.
Za mamusię, za tatusia...
Kocur też na ganku usiadł:
- Jedz za wujka! Jedz za ciotkę!
Jedz, baranku, sianko słodkie!
Rzekł baranek: - Już, chwileczkę!
- Wziął widelec i łyżeczkę,
i w miseczce łyżką grzebie:
- Zjem najlepiej sam za siebie! 

Dorota Gellner 

Jeżeli jesteście już gotowi zaczynamy...przygotujcie białą kartkę, w gazetach poszukajcie takich zdjęć, które przypominać będą futerko barana. Wytnijcie z nich różnej wielkości brzuszki baranków. Zobaczcie je na zdjęciach poniżej.  

Naklejcie brzuszki na białą kartkę. Teraz wytnijcie z czarnego papieru główki i uszy. Nie przejmujcie się gdy nierówno coś wyjdzie. Baranki nie mogą być idealne. Główki przyklejcie w różnych ułożeniach. Następnie czarnym cienkopisem dorysujcie cieniutkie nóżki. Narysujcie trawę i kwiaty, aby było weselej narysujcie na barankach ptaszki również cienkopisem. 

Kto z was zauważył czego jeszcze brakuje? Przyjrzyjcie się uważnie !!! Na głowach baranów nie ma uśmiechu... narysujcie go białym korektorem.

Cały rysunek możecie nakleić na kartkę w kolorze niebieskim czy zielonym. Może nawet różowym? Otrzymacie wtedy kolorowy obrazek. 

Udanej zabawy, pozdrawiam was , 

pani Monika