Świetliczak w domu.

CZY TO JUŻ CZAS ? 

Kochane Świetliczaki...

Czy to już czas ... na pisanie listów do Świętego Mikołaja? 

Opinie wśród moich uczniów są podzielone. Część uważa, że to już najwyższa pora, niektórzy twierdzą, że jeszcze mają sporo czasu, są i tacy, którzy aby być pewnymi już wysłali swoje listy. A wy, w której części jesteście? ... No tak, nie powinnam pytać, są wśród was wszystkie wymienione opcje. Zatem pozostawiam wam decyzję - czy to już czas?

 Powszechnie uważa się, że końcówka listopada to okres, kiedy dzieci na całym świecie biorą w dłonie kartki, długopisy, kredki, farbki i tak jak potrafią informują o swoich marzeniach, pragnieniach, wszystkich – małych i dużych. Maluchy, które potrafią pisać, kreślą kilka słów, najmłodsze listu do Świętego Mikołaja tak naprawdę nie piszą, ale rysują, niektóre maluchy proszą o pomoc rodziców, są też takie, które przygotowują list „w ukryciu”, nie pozwalają mamie czy tacie podglądać i rodzic musi się wykazać sprytem, by go w odpowiednim momencie przejąć…i  zaadresować. :)

List do Świętego Mikołaja to magiczny kawałek papieru. Położony na parapecie lub schowany pod poduszką – znika. Nawet nienapisany istnieje  – w sercach dzieci na całym świecie. Wszystko za sprawą niezwykłych zdolności Świętego, który wszystko widzi. Samo pisanie listu do Świętego Mikołaja to przyjemność, ale równie wzniosłym doświadczeniem może być naklejanie na kopertę znaczka, adresowanie i wrzucanie listu do skrzynki.

żródło https://www.sosrodzice.pl/list-do-swietego-mikolaja-czas-go-napisac/ 

 Mikołaj urzęduje w kilku miejscach, dlatego kopertę możemy zaadresować, wybierając jeden z poniższych adresów:

Laponia – to najpopularniejszy adres świętego Mikołaja, do którego listy zaczęły spływać po raz pierwszy w latach 20-stych XX wieku. Według legendy, to właśnie tu w Finlandii mieszka ulubiony święty na górze przypominającej ucho, dzięki czemu Mikołaj jest w stanie usłyszeć wszystkie prośby dzieci z całego świata. Oto adres świętego Mikołaja w Laponii: Santa Claus Arctic Circle 96930 Rovaniemi Finlandia www.santaclaus.fi

Inny adres? Oto adres świętego Mikołaja w Norwegii. Norwegia: Julenissen’s Postkontor Torget 4 1440 Drobak Norwegia i drugi: Julenissen i Norge 2500 Savalen Norwegia

 W Niemczech: Niemcy An den Weihnachtsmann Weihnacht postfiliale 16798 Himmelpfort Niemcy. 

 List do Świętego Mikołaja można wysłać również na adres w Polsce. Na przesyłki posiadające adres zwrotny Mikołaj wraz z pomocnikami odpowiada. Zdarza się, że nadawca otrzymuje drobny upominek… Biuro Listów do Świętego Mikołaja, Polska Wioska Świętego Mikołaja, Przystanek Mikołajów, 57-215 Srebrna Góra. Adres jest nieprzypadkowy – tu właśnie znajduje się wioska Świętych Mikołajów, którą można odwiedzić wraz z dziećmi.

Czytaj więcej: https://www.sosrodzice.pl/list-do-swietego-mikolaja-czas-go-napisac/ 

Zapraszam was teraz do wykonania wesołej myszki, która zrobiła prezent dla Świętego Mikołaja. Przygotujcie kolorowy papier, klej, nożyczki. 

Wybierzcie czerwoną kartkę, wytnijcie z białego papieru smukły trójkąt, przyklejcie go na czerwonym tle ale tak, jak to widać na zdjęciu. Tylko dolną część. Czubek trójkąta naklejcie z kolei odginając go na zewnątrz. Nie macie pojęcia o czym mówię prawda? Trudno dokładnie to opisać ale na szczęście mamy zdjęcia, spójrzcie na kolejne, widać jak to należy zrobić. Naprawdę nic trudnego. 

Teraz już widać zarys myszki. Wytnijcie uszy z białego papieru a środki zróbcie różowe. Przyklejcie. Oczy wiadomo, białe i czarne kółeczka, nos czerwone kółeczko, wąsiki sznureczek, wstążeczka, paski papieru - co znajdziecie w domu. 

Paczkę z prezentem zrobicie wycinając z kolorowego papieru kwadrat w dowolnym kolorze. Później wytnijcie cieniutkie paseczki na wstążeczkę. Przyklejcie tak jak to widać na zdjęciu. Na końcu długie, wąskie łapki, wytnijcie z białego papieru, nie zapomnijcie o pazurkach. Narysujcie je cieniutkim cienkopisem. 

Już zupełnie na koniec można nakleić padające śnieżynki, białe kółeczka, wydziurkowane z dziurkacza płatki śniegu, narysowane białym korektorem płatki. Jaki macie pomysł? Mój jest zupełnie zwariowany...zielone płatki śniegu - ale co mi tam, jak zabawa to zabawa. Nie bójcie się zaszaleć. Kto ma najdziwniejszy pomysł na padający śnieg? Powiecie mi w szkole... do zobaczenia.

pani Monika 

 źródło: https://pin.it/3A45uTW