Świetliczak w domu.
Witaj :)
 | Dziś: | 30 |
 | Ogółem: | 57007 |
Goście online: 18
Strefa rodzica
Prace plastyczne
18.12.2020 - CZAS NA BAŁWANKA
CZAS NA BAŁWANKA
Drogie Świetliczaki,
Bałwankiem być wcale nie jest łatwo....
Stał raz przy płocie bałwan śniegowy,
Na głowie garnek miał kolorowy,
Stał tak i marzył, by iść na lody,
Ale spotykał ciągle przeszkody.
Bo w poniedziałek strasznie padało,
We wtorek za to okropnie wiało,
W środę i w czwartek szukał guzików,
W piątek zaplątał się w pięć szalików.
W sobotę droga była zbyt śliska,
Za to w niedzielę zapał odzyskał
I poszedł sobie bałwan śniegowy
Do cukierenki na duże lody.
Cukiernik pyta pana bałwana:
–Jakie dziś lody przynieść dla pana?
Czy owocowe, czy kokosowe?
–Ja bardzo proszę czekoladowe!
Je bałwan lody, brodę ociera,
A czekolada kolor mu zmienia.
Bałwan się robi ciemnobrązowy,
Jak afrykański posąg ludowy.
Co to za bałwan?! Pierwszy raz widzę!
Zabrać mu miotłę, a podać dzidę!
Niechaj mu bębnią w nocy tam-tamy,
A małpka zrywa z palmy banany.
-Nasz afrykański panie bałwanie,
Może do lata pan tu zostanie?
Będzie pan sobie leżał na plaży,
O ciepłych krajach będzie pan marzył.
–Ależ nie mogę, bałwan śniegowy,
(nieważne biały czy kolorowy)
Jest całe życie na mróz gotowy,
A nie na upał plaż równikowych.
Stał tak i marzył, by iść na lody,
Ale spotykał ciągle przeszkody.
Bo w poniedziałek strasznie padało,
We wtorek za to okropnie wiało,
W środę i w czwartek szukał guzików,
W piątek zaplątał się w pięć szalików.
W sobotę droga była zbyt śliska,
Za to w niedzielę zapał odzyskał
I poszedł sobie bałwan śniegowy
Do cukierenki na duże lody.
Cukiernik pyta pana bałwana:
–Jakie dziś lody przynieść dla pana?
Czy owocowe, czy kokosowe?
–Ja bardzo proszę czekoladowe!
Je bałwan lody, brodę ociera,
A czekolada kolor mu zmienia.
Bałwan się robi ciemnobrązowy,
Jak afrykański posąg ludowy.
Co to za bałwan?! Pierwszy raz widzę!
Zabrać mu miotłę, a podać dzidę!
Niechaj mu bębnią w nocy tam-tamy,
A małpka zrywa z palmy banany.
-Nasz afrykański panie bałwanie,
Może do lata pan tu zostanie?
Będzie pan sobie leżał na plaży,
O ciepłych krajach będzie pan marzył.
–Ależ nie mogę, bałwan śniegowy,
(nieważne biały czy kolorowy)
Jest całe życie na mróz gotowy,
A nie na upał plaż równikowych.
Zrobimy więc bałwanka. Zadowolonego, bo pada śnieg i jest szansa, że do wiosny się nie roztopi.
Przygotujcie szary papier lub tekturkę, kolorowy papier, białą kartkę, klej, nożyczki, korektor, ozdobną wstążeczkę. Wytnijcie z białej kartki kształt zbliżony do trójkąta. Ważne, by nie był idealnie prosty. Zobaczcie na zdjęciu.
Później wytnijcie jeszcze koło na głowę. Naklejcie oba elementy na szarą kartkę. Zacznijcie od brzucha, następnie doklejcie głowę. Ale...cóż by to był za bałwan bez nosa z marchewki. Zatem przygotujcie marchewkowy nos z pomarańczowej kartki. Teraz mazakiem, kredką lub cienkopisem dorysujcie guziki z czarnych węgielków.
Pozostało jeszcze zrobić uśmiech, też z węgielków. Bałwanek jest gotowy. Nie ma jeszcze śniegu - narysujcie go korektorem lub białą farbą. Można również zrobić śnieg ze srebrnych cekinów. Spróbujcie.
Zapomniałam o rączkach. Dorysujcie je cienkim mazakiem. Kto zechce jeszcze udekorować pracę może zawiązać na dole wstążeczkę lub sznurek. Mój bałwanek ma jeszcze gorące serce, a wasz?
Pozdrawiam, pani Monika
